Zdarzyło Ci się kiedyś przeczytać fragment książki i na jego podstawie stwierdzić, że choćby nie wiem co, musisz przeczytać całość?
Pamiętam jak dziś, kiedy ponad rok temu odkryłam konto @frazyfantasy z pięknymi grafikami i był tam też link do fragmentu powieści. Przeczytałam go i stwierdziłam, że ile czasu by to nie zajęło, będę czekać na tę książkę jak na słońce, czy miałam rację?
Leba jest parkaninem, koniecznie chce przejść próby anomalii by wejść do niej i poznawać nowe światy. Bren jest człowiekiem, drobnym cwaniakiem, który posunął się o jeden blef za daleko. Leba dąży do budowania równowagi na świecie, szerzenia dobra i wykonania specjalnej misji. Bren dąży do tego by przeżyć kolejny dzień. Czy ci goście znajdą wspólny język gdy przyjdzie im razem podróżować? Uratują życie swoje i innych? Przyjdzie im stawić czoła oślizgłym bestiom, kolczastym potworom, rozśpiewanym zabójcom, krwiożerczym wilkom. Godzić zwaśnione klany i wybierać między radą a pytaniem. Poznawać magię, ale też płacić za nią wysoką cenę. Czy znajdą mordercę bezsennych?
Ależ to była literacka uczta! To niesamowite, wielopoziomowe, mroczne epic fantasy łączy w sobie mądrości o równowadze między dobrem i złem, rozważania nad sensem życia w zgodzie ze sobą, doskonały literacki styl i fantasyczne uniwersum jakiego jeszcze nie było! Powiecie „jasne, jeśli coś ma wszystko, to nie ma w sobie nic”? Nie tym razem! „Dar anomalii” przełamuje stereotyp czarując czytelnika każdym swoim aspektem! Paweł Zbroszczyk ma niesamowity dar snucia opowieści, przedstawia nam wykreowany przez siebie świat dokładnie, ale nienachalnie, zostawiając też trochę swobody naszej wyobraźni. Miejscami przeraża, jak opisem wyjącej ściany ( swoją drogą jak zajrzycie na @frazyfantasy znajdziecie link do tego fragmentu, on pomoże Wam upewnić się, że to książka dla Was), gdzie indziej czaruje. I zdecydowanie zmusza do przemyśleń. Książka chodzi za mną całymi dniami i nie pozwala o sobie zapomnieć. Bardzo się cieszę, że praca nad drugą częścią jest już w toku, bo nie mogę się doczekać ponownego zanurzenia w te wspaniałe światy. Pawle dzięki Ci za tę historię!